Zlot forumowy

Było na starym forum, ale na wszelki wypadek dodaję info też tutaj. Zwłaszcza, że są nowe osoby, a nuż ktoś z Wrocławia bądź ktoś kto chciałby leniwce w zoo zobaczyć

1) data: 23-24 sierpnia
miejsce: Wrocław, u mnie
postaramy się odebrać możliwie wszystkich z dworca, ew. można tramwajami 8 lub 11 dojechać na ul. Jedności Narodowej.

2) Pod tym postem zapisujemy kto będzie, oraz kto planuje/chce się wybrać ale nie jest pewien. Właściwie osoby, które są pewne że nie przybędą też mogą napisać że ich nie będzie, tak dla porządku

3) Osoby które chcą się z nami spotkać ale nie chcą u mnie nocować (np. są z Wrocławia, albo mają tu kogoś bliskiego u kogo chcą nocować albo nie odpowiadają im warunki i chcą coś wynająć) proszone są by zaznaczyły że nocują gdzie indziej

4) Osoby nocujące u mnie proszone są o wysłanie mi/ napisanie pod tym postem odpowiedzi na kilka istotnych pytań. (najlepiej odpowiedzieć tutaj tylko numer wysłać w prywatnej)
a) numer telefonu (podeślę też w prywatnych wiadomościach swój numer. Tak na wszelki wypadek gdyby był problem ze znalezieniem się itp.)
b) informację o uczuleniach tzn na jedzenie, orzechy, pierze (w domu mam większość poduszek z pierzem) jeśli ktoś choruje na coś i może mieć jakieś napady choroby wymagające interwencji też warto wspomnieć żeby wiadome było czy przynieść inhalator, czy podać jakiś lek, czy dzwonić po pogotowie lub egzorcystę w razie czego
c) informację o możliwości przywiezienia sobie skrawka materaca/śpiwora gdyby było dużo osób chętnych
d) info odnośnie jedzenia, którego jeść się nie może ze względu na uczulenia albo ogólny wstręt i niechęć. (ja na przykład nie jestem uczulona na brukselkę, ale jestem przekonana że umarłabym z obrzydzenia gdybym ją zjadła)
e) info odnośnie wieku i płci + u osób niepełnoletnich informacja o tym czy rodzice wyrażają zgodę na taki wyjazd (nie chcemy mieć przeciez problemów, żeby nie okazało się ze ktos z domu ucieknie czy cos)
f) czy są jakieś miejsca/atrakcje we Wrocławiu, które koniecznie chcesz zobaczyć?

5) Ustalimy jeszcze razem co robimy i gdzie drepczemy. Na pewno w planach jest odwiedzenie zoo (zoo jest dość drogie, trzeba będzie sprawdzić krótko przed w necie jaka jest cena wejściówki. Bilety są drogie, niemniej jednak jest to najstarsze, największe i najbardziej popularne zoo w Polsce, z oceanarium, afrykarium, motylarium i całą resztą. O i można wejść do leniwca który nie siedzi w klatce tylko wisi odwiedzającym nad głowami <3 )
Poza tym koniecznie idziemy do Ogrodu Japońskiego (bilet normalny 4zł, ulgowy 2zł) Możemy pójść do jakiegoś muzeum, panoramy racławickiej, na Ostrów Tumski oglądać zabytki chociaż nie wiem ile osób zabytki interesują. Zapewne będziemy korzystać z komunikacji miejskiej. W tramwajach i autobusach bilety można kupować tylko kartą więc osoby nieposiadające karty dobrze by kupiły kilka biletów w bileterce na ulicy. Bilety kosztują 1,50 ulgowy 3zł cały.

6) Kilka zasad odnośnie samego nocowania

a) Pierwsza i najważniejsza zasada: Nie tolerujemy alkoholu!
Wychowywałam się w rodzinie z problemem alkoholowym i jestem na alkohol w skrajnym stopniu uczulona i nie będę tolerować spożywania go w mieszkaniu. To samo tyczy się skrętów, wszelkich substancji narkotyzujących i całej reszty. Bawimy się grzecznie i kulturalnie. Ewentualnie jeśli ktoś pali papierosy, proszony jest o wychodzenie na fajkę na zewnątrz.

b) To ma być babska impreza. Nie wiem czy poza Hotasiem mamy jeszcze jakiegoś usera na forum, ale mam pozwolenie na nocowanie samych dziewcząt, więc Drodzy Panowie, przepraszamy. Jeśli chcecie się z nami pobawić, zapraszamy z tym, że musicie znaleźć sobie jakieś inne lokum do spania.

c) W tej samej klatce mieszkają starsze osoby, osoby pracujące itd. Szanujemy więc ciszę nocną i dajemy innym się wyspać. Nie każę wszystkim kłaść się grzecznie o 22 do łóżka, po prostu nie krzyczymy, nie szalejemy, rozmawiamy ciszej, kulturalnie, bez muzyki itd.

d) Prawdopodobnie w mieszkaniu będzie przebywać moja współlokatorka, która pracuje. Dziewczę jest bardzo towarzyską i sympatyczną osobą z duża dawką poczucia humoru. Ważnym jest żeby nie zakłócać jej normalnego trybu życia pozwolić jej się wyspać, korzystać normalnie z kuchni i łazienki (W razie czego Sara kąpie się i korzysta z kuchni bez kolejki!) Ponadto postaram się oznaczyć jakoś swoje kosmetyki w łazience i żarcie w lodówce. Rzeczami moimi proszę śmiało się częstować, rzeczy współlokatorki nie ruszamy. Jeśli nie wiemy co jest czyje- pytamy

e) Mam do dyspozycji podwójne (mało wygodne, ale da się spać) łóżko, rozkładany jednoosobowy fotel, jednoosobowy materac, ew. jedno wolne łóżko w pokoju współlokatorki. 5 miejsc do spania, z czego pierwszeństwo do ich zajmowania mam ja, Arisee i Moriyama (z racji iż zadeklarowali się jako pierwsi). 2 miejsca wolne, gdyby brakło miejsc do spania mile widziane gdyby ktoś przywiózł coś swojego. W razie potrzeby postaram się załatwić jeszcze materac dmuchany

f) Gorzej niż ze spaniem może być z pościelą. Do dyspozycji jest koc, 4 kołdry, 2 duże poduszki i kilka ‘jaśków’ jeśli ktoś ma jakąś przyjazną podusię może przywieźć ją ze sobą. Jeszcze gorzej jest z prześcieradłami i poszwami na kołdry bo są ledwie 2 komplety, ale postaram się wyżebrać coś u mamusi albo napisze wcześniej by zabrać coś swojego

g) Kolejnym problemem są ręczniki. Generalnie mogę częstować jakimś szamponem, pastą do zębów i tak dalej ale ręcznik, szczoteczkę do zębów itp. trzeba przywieźć swoje. Nie chodzi nawet o to że problemem byłoby pożyczenie takiego ręcznika z przyczyn jakichśtam higienicznych itp., bo przecież recznik zawsze można wygotować czy coś. Po prostu nie mam tylu.

h) Moje mieszkanie to mieszkanie studenckie. Małe, dwupokojowe, z łazienką i aneksem kuchennym. Bez piekarnika, z niedużą lodówką, mikrofalówką i dwupalnikową kuchenką elektryczną, bez wifi i bez telewizora, z brzydką drewnianą podłogą w przedpokoju i ogólnie da się mieszkać ale bez luksusów, proszę się z tym liczyc.

7) Zapraszamy wszystkich bez wyjątku, starych i nowych użytkowników. Bardzo chętnie się spotkamy, ot tak, po prostu by spędzić razem trochę czasu.

EDIT:
W razie czego tu sa ceny MPK ogólnie na wszystkie bilety http://pasazer.mpk.wroc.pl/bilety/rodzaje-biletow

Z tym nietolerowaniem alkoholu to było zupełnie poważnie. Jest miłą i kulturalną osobą, ale jeśli ktoś mi się z procentami pokaże to zwyczajnie wypieprzę za drzwi i radź sobie sam. We Wrocławiu mostów dużo, jakiś do spania sie znajdzie. W razie problemów nie zawaham sie nawet policji wzywać więc proszę wziąć sobie to do serca

EDIT2:
Z myślą o Shonie, być może Reyu i osobach, które bardzo bardzo chciałyby się z nami zobaczyć ale z ważnego powodu nie mogą, strasznie nad tym ubolewają i w ogóle, możemy wysłać z Wrocławia pocztówkę z pozdrowieniami, całusami i ogólnie każdy coś skrobnie, nabazgrolimy jakiegoś krasnala czy coś. Tak na pocieszenie. Tylko wtedy trzeba podesłać pmką adres.

Podpytuję, bo to dość istotne - kto i o której przybędzie i o której będzie się zwijał?

Z Arisee bedziemy w pt wieczorem. Arisee sie chce zwijac w ndz pociagiem ok 13:30. Ja nie wiem. Do wyboru mam ten sam lub o 23 XD

Ja mam blisko więc jak wszyscy będą w jednym czasie to i ja będę.

Będę w sobotę koło 10, zbieram się w niedzielę...eeee....to zależy, maksymalnie o 18:43, bo wtedy ostatni bezpośredni ^^" Pewnie, jak Aricchan i Nacchan zbierają się koło 13, to mam ciopąg o 14:42.

To jaki czas. Postaram się dostosować. Proszę napiszcie mi szybko...

Taki, co z nocowaniem? Jesteś z Wrocławia?
Kazuya, wypad do zoo i ogrodu japońskiego pewnie po przyjeździe Astina. Ale możemy razem pojechać po niego na dworzec jeśli chcesz.

Taki to subkonto Kazuyi ^^

Co do mnie. Przyjadę w piątek wieczorem razem z Natsukim. Jednak muszę się zbierać do domu w niedzielę, tym pociągiem o 13.40 coś. Mam w poniedziałek korepetycje i nie chcę być na nich wpół żywy po całej nocy w pociągu.

Hej, to nie cała noc, tylko pół! xD

Macie we Wro jakas galerie kolo dworca? Moznaby pojechac tak, zeby na ~13 tam byc, polazic troche, o tej 13:30 my bysmy sie z Arisee zwineli, a po godzinie Shi. Bo nie ma sensu jeździć samemu na raty chyba, a tak spędzimy więcej czasu razem ^^

PS. nie wiem co spakowac ;___;

Trochę szkoda że tak szybko się zwijacie.
Arisee ma usprawiedliwienie, a reszta?
Ech, Kazu, a Ty zostaniesz ze mną dłużej?

Koło dworca galerii nie mamy, ale Dominikańska jest jakieś 10 minut drogi od dworca. Chociaż w sumie pół godziny czasu to tak wdepnięcie do galerii na 10 min... a może do Arkad jest bliżej? Nie mogę teraz sprawdzić bo mam masakryczny internet. obrazków mi nie ładuje, a co dopiero mapy..

Ja tam moge zostac dluzej xD

spakuj ubrania, ręcznik, szczoteczkę, tabletki z laktozą, prostownicę - jeśli potrzebujesz. jakąś książkę do pociągu, odżywkę dla Sil.

Ze spaniem raczej damy radę bez problemy. Mam 3 kołdry i kocyk, więc wystarczy, ja sobie kocyk w poszewkę ubiorę i będzie ok. Poduszki mam 2 duże i z 5-6 jaśków, więc też będzie ok. Nie wiem czy nie będę mieć problemów z jakimś prześcieradłem. Gdyby któraś z Was miała troszkę wolnego miejsca w torbie i mogła wziąć sobie z domu to byłoby miło.

Weźcie jakieś piżamki czy cos do spania, po ręczniczku, i koniecznie dużo dobrego humoru

Najgorszy jest podpunkt "ubrania" :< Po odżywkę jadę jutro lub pojutrze przed pociągiem ^^ Pościel targać czy nie?

Jak mniemam suszarkę masz? XD

Mamy w razie co jakis fajny film na pozny wieczor czy cos sciagnac? c:

Nie mam suszarki ;__;
Wszystko co robie z włosami to myję, czeszę i farbuję, od ponad 3 lat na ten sam kolor. Czasem zaplotę na noc warkoczyki. Nie mam lokówki, suszarki, prostownicy, karbownicy, cokolwiek tam jeszcze się robi.

Pościel jakąś mamie podkradnę, najwyżej będzie w smętne kwiatuszki, ale rzecz jasna czysta, wyprana i wyprasowana. Tylko z prześcieradłem mogę mieć problem.

Film na późny wieczór? W sobotę późnym wieczorem porywam Was na przedstawienie <3
Kazu pewnie domyślasz się co mam na myśli. Nie mów.

Jeśli w piątek chcecie coś oglądać to możesz coś ściągnąć. Ja na dvd mam tylko swoje 'specyficzne' filmy a z neta nic nie ściągnę bo ciągle naprawiają awarię nadajnika

Sprecyzuj, jakie "specyficzne" filmy masz, to moze przyjade z dyskiem zewnetrznym i ci cos ukradne

Rok diabla? Dobrze strzelam? XD

Wszystko mam w domu wiec jak coś to do Wrocka musze zawieźć.

Źle strzelasz. Bardziej baje typu Miasteczko Halloween i Opowieści z Narni.
Lubię baje.
A Rok diabła brzmi jak horror
Horrorów nie mogę oglądać, lekarz mi zabronił jak mi nerwicę zdiagnozował.

Nie lubię lekarzy. Ilekroć coś zdiagnozują to zabraniają kupy fajnych rzeczy :<
Yay~ Bajki <3

Okej, to nie wieź xD

Moge zostac, nie nocuje bo ide do siebie. Wiem jaki pokaz. Arkady sa blizej niz dominkanska. A film moge wam pozyczyc, mam bajki, komedie i cos jeszcze sporo tego.
Tylko prosze powiedziec gdzie i jak sie spotykam bo musze sie przygotowac.

Skoro Shi będzie o 10 w sobotę, odbierzemy go z dworca , zabierzemy do domu, zostawi bagaże może coś zje albo kawy się napije... trochę po 11 pewnie wyjdziemy z domu na tramwaj w okolice Hali Stulecia. Musiałabym sprawdzić jak dojechać po 11 z jedności na halę ale jakdojade mi nie ładuje.

Wstępnie najlepiej byłoby chyba się umówić na 12 na pergolach pod ogrodem. Może po ogrodzie pójdziemy pod ten zabytkowy kościółek w parku szczytnickim bo jest uroczy i jest dość blisko. dalej zoo (o ile trafię bo mnie tam jeszcze nie było) a po zoo chyba na obiadek, a później na lody na pl Bema, rynek i Ostrów Tumski

Kazu, obiadek zjesz z nami?

Nie umrzemy z glodu, jak obiad bedzie po zoo? Bo jednak na zoo to trzeba kilka godzin miec ^^"

No tak, Oć dużo je i jest wiecznie głodna.
Hmm.. najpierw rynek i Ostrów, później obiad i zoo? Wcześniej niż o 12 chyba nie ma sensu obiadu jeść.

Nie umiem wycieczek planować T_T Pomóżcie!

przed samym zoo najlepiej zjesc ^^ chociaz zawsze mozna po prostu cos przekasic lekkiego, a obiad dopiero pozniej, zeby nie biegac w te i we wte~

Zjem z wami. Nie mam co isc do domu, co do zoo raczej bym zamienil, zoo jest duze i to bardzo. Do zoo moge was zaprowadzic, choc nie wiem po co isc jak jest w remontach, ale dobra. Obiad faktycznie przed zoo,.choc mozna cos tam przkasic. Glownie to frytki (dawno bylem). Bede pod ogrodem kolo 12, powiedzcie jaki tranwaj to sprawdze. A i moze z kims wymienie sie numerem aby byc w kontakcie bo dochodze jako ostatni i aby informowac lub cos.

Ryu jak narazie dobrze Ci idzie. I w sumie dobrze, ze to nie ja bylo by gorzej.

Faktycznie byłoby miło, jakbyście po mnie wpadli, bo ilekroć jestem na dworcu w dużym mieście mam stan przedzawałowy i gubię się na peronie ^^"

Do wszystkich ustaleń się dostosuję, z tą godziną o której się zmywam to jakby płynna ^^ Byleby się wyrobić na ostatni ciopąg.

Kazu, priv.

Shi, wpadniemy c: napisz mi swoj nr, to bedziemy w kontakcie. Odbierzemy cie z tej betonowej dzungli z pociagami~ XD