Stay Away!
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

5 posters

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Naoki Vendell Wto 10 Mar 2015, 23:56

- Yosh, ty nie masz prawa się dziś odzywać. Jesteś bardziej pedałem, niż Niquet mimo, że ten jest tu jedynym homo.
Zawyrokował, by zaraz na dowód pociągnąć za kołdrę i ukazać światu jednorożce stojące na straży dziewictwa Asakury.
Zaraz jednak dał się zepchnąć na swoje miejsce i złapał Marchewę jako podbródek, by znów wlepić wzrok w ekran. Zadowolony wciskał się w ścianę, która zabezpieczała go przed zostaniem skopanym z łóżka - i zapewniała tę przyjemność przynajmniej jednemu z jego towarzyszy dzisiejszego zombie-maratonu, choć wysoce prawdopodobnym jest, że obaj zaliczą dziś bliższe, niżby chcieli spotkanie z podłogą.
Tę część filmu blondyn oglądał już z mniejszym zaangażowaniem, raczej dopasowując konkretne role w filmie (ten, co przeżyje do końca i uratuje świat, koleś, który umiera pierwszy, cycata idiotka i tak dalej) do znajomych albo wspólnych swoich i Yosha, albo tych ze szkoły, żeby mieć z kim przy okazji o tym podyskutować.
Cóż, z czasem jednak ciastka się skończyły, cukru zaczęło brakować, a zombie, jak zombie zżerały się wzajemnie. Film był w sumie całkiem niezły, mimo to powieki Vendella zaczęły powoli ciążyć, a twarz powoli opadać na pomarańczowy materiał pluszowego warzywa.
Pod koniec filmu spał już spokojny, w pół oparty o ścianę, przybierając powoli pozycję przygotowującą go do działania mającego na celu wywalczenie większej przestrzeni. Coraz mocniej odpychał się od ściany i odwracał, czasem gwałtowniejszymi ruchami (wtedy uwaga na latające kończyny!), czasami trochę łagodniejszymi, doprowadzał do przesuwania Yosha coraz mocniej na Juliena, dla którego miejsca powoli powinno zacząć brakować.
To, jak i pytanie, jaki film oglądać będą następni nie było już jednak problemem najmłodszego członka rodziny Vendell'ów.
Naoki Vendell
Naoki Vendell
Ciasteczkowy potwór

Wzrost : 176 cm
Zawód : Absolwent liceum/Model Juliena ;<
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t222-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Pią 13 Mar 2015, 22:59

- Ale Yosh nie jest złośliwym heterykiem i jeszcze mi nie przypierdolił, więc nie mam obowiązku się z niego nabijać. - odparł całkowicie poważnie, jednak zrobił wielce pokrzywdzoną minę, gdy nowy znajomy wyrwał mu swoją własność. Ale nie dąsał się długo. Wcisnął się na wyrko koło gospodarza tychże czterech ścian. Sam również zaczął opychać się przekąskami, starając się jednak nie szeleścić i nie chrupać za bardzo. Sam nie lubił, gdy ktoś wyjątkowo hałasował przy filmie. Toć człowieka może szlag wtedy trafić...
Czas płynął, film się kończył, podobnie jak miejsce na łóżku, przez rozpychającego się Naokiego. Że też potrafił zasnąć w środku seansu!
- Boże, tylko nie to nudziarstwo... Ja bym "Dom w głębi lasu obejrzał". Albo "Annabelle", jeśli chodzi o nowsze, bo jeszcze nie miałem okazji. I weź zwal tego śpiocha z wyra, bo zaraz jago wyniosę. - fuknął, gdy Naoki znowu wykonał manewr przesuwający. W końcu jednak Julien podniósł się z łóżka i przeszedł na drugi jego koniec, po czym wziął ostrożnie chłopaka na ręce, niczym śpiącą królewnę, i przeniósł na drugie posłanie. Problem rozwiązany. Zaraz po tym wrócił na swoje miejsce, przy okazji podnosząc z podłogi butelkę z napojem i pociągając od razu kilka łyków.
- Dobra, to co oglądamy, panie Hetero nr 2? - zapytał z rozbawieniem.
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Yoshimitsu Asakura Sob 14 Mar 2015, 14:36

Yosh już miał zamiar wleźć Julienowi na plecy, żeby na łóżku było nieco więcej miejsca, gdy ten się podniósł. Później wziął na ręce Naokiego i jak gdyby nigdy nic zaniósł go na drugie łóżko.
- Ciekawe co Nao powie, jak się obudzi. Nie dość, że zasnął chwilę przed końcem filmu, to jeszcze nosiłeś go na rękach – powiedział rozbawiony. Przesunął się na pierwotne miejsce Vendella, zostawiając tym samym więcej miejsca Julienowi.
- Hej, mam imię, nie musisz do mnie mówić „panie Hetero” – powiedział, wywracając oczami, jednak na jego ustach błąkał się delikatny uśmiech - Ja ci nie wytykam twojej orientaji. Tak w sumie sobie myślę... Skoro dźwigasz bez większych problemów tego obżartucha... Jak będę potrzebował kogoś, kto by mnie gdzieś zaniósł, to do ciebie zadzwonie .
Wyszczerz przyozdobił twarz nastolatka, gdy ten przyciągał laptop bliżej. Zaraz zaczął przeglądać katalog z filmami, by sprawdzić czy ma któryś z filmów, o których mówił Francuz.
- Nie mam ani tego, ani tego. Annabelle miałem ściągnąć ostatnio, ale jakoś tak mi wypadło z głowy i nie mam. Mam za to Iron Sky o nazistach, 28 Tygodni Później, 28 Dni Później... Zresztą sam przejrzyj i coś wybierz. W tym folderze podpisanym XYZ jeszcze nic nie oglądałem, a w tym ZZZ oglądałem wszystko, ale mógłbym obejrzeć po raz drugi.
Podsunął chłopakowi sprzęt, by ten mógł obczaić filmy. Po chwili spytał zaciekawiony.
- Jak w sumie odkryłeś, że wolisz facetów zamiast dziewczyn? – spojrzał na Francuza. Na jego twarzy wymalowana była czysta ciekawość. Żadnej odrazy ani nic. Jakoś wcale go nie odrzucało od plakietki „gej”, jak działo się to z Naokim. - I masz jakiś określony typ, który ci się jakoś szczególnie podoba czy tak po prostu „bo tak, bo nie chce dziewczyn”. W sumie od dawna się nad tym zastanawiałem, a jedyna osóba, którą mogłem o to spytać to A... - ugryzł się w język w ostatnim momencie. A nóż widelec Niquet nie wie o preferencjach Arisee i by starszego Vendella tylko wkopał? - Jedyna osoba, do której się mógłbym o to zwrócić to tak trochę głupio mi ją o to pytać.
Chwycił Marchwia, poprawiając i opierając go o ścianę. Po tym ponownie wrócił wzrokiem na blondyna.
- Więc? – z całej postawy chłopaka wręcz promieniowało, że to jest pytanie na sero i MUSI dostać na nie odpowiedź. Zresztą Yosh mimo wielu podobieństw do Naokiego to – w przeciwieństwie do swojego przyjaciela – nie reagował alergią i krzykiem na jakiekolwiek wspomnienie o gejozie. Asakura był ciekawy wszystkiego, w przeciwieństwie do Naokiego, którego interesowały tylko tematy leżące w jakiejś wyimaginowanej „bezpiecznej” strefie.
- Byłeś w ogóle kiedyś z jakąś dziewczyną, żebyś miał porównanie?
Yoshimitsu Asakura
Yoshimitsu Asakura

Wzrost : 179
Zawód : Uczeń III A
Age : 26

https://stayaway.forumpolish.com/t450-yoshimistu-asakura#3826

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Sob 14 Mar 2015, 20:09

- E tam, zawsze można mu wmówić, że lunatykował. A co do bycia tragarzem, to za ładny uśmiech jestem w stanie zrobić wiele. - powiedział z rozbawieniem. Podświadomie czuł, że z Yoshem znacznie łatwiej będzie się dogadać, niż z Naokim. Że chłopak jest znacznie bardziej wyluzowany i otwarty. Przeczucie to było dobre, o czym utwierdziły go już kolejne słowa ciemnowłosego.
- Powiem Ci, że jesteś pierwszą osobą, która mnie o to pyta. - zaśmiał się cicho, biorąc od chłopaka laptop i zaczynają przeglądać folderek z teoretycznymi nowinkami. Przy okazji zastanawiał się, jakiej odpowiedzi udzielić, żeby była ona w miarę przyzwoita, nie naruszająca zbytnio jego prywatności, ale też pełna, by zaspokoić ciekawość nowego kolegi. Nie chciał opowiadać mu tego wszystkiego, co opowiadał Naokiemu, dodając do tego kilka nieprzyjemnych faktów. W ogóle nie lubił mówić o przeszłości. Jednak... cóż, szkoda by było odmówić, szczególnie że pytanie samo w sobie zbyt problematyczne nie było. A odpowiedź "bo tak" była wyjątkowo głupia i niepasująca do Juliena.
- Cóż, powiedzmy, że to ma po części związek z moją matką. Była jedną z modelek mojego ojca. Przez pewną rzecz w każdej kobiecie, a ze sporą ilością miałem styczność, bo mój ojciec jest fotografem, widziałem ją. Było mi niedobrze na samą myśl, że miałbym związać się z kimś takim. Kobiety są wredne, interesowne, egoistyczne i próżne. Co prawda miałem kilka koleżanek, które odbiegały od tego... schematu. Ale nie, zdecydowanie nie. - powiedział w końcu. Osobiście nie miał nic przeciwko obcowaniu w damskim towarzystwie, w końcu był przyzwyczajony do posiadania sporej ilości adoratorek. Wszystko jest w porządku, dopóki nie trafi mu się wyjątkowo wredna i głupia przedstawicielka "płci pięknej".
- Pod koniec gimnazjum poznałem znajomego mojego starszego przyjaciela. To była miłość od pierwszego "o kurwa, aleś Ty wysoki". - zaśmiał się cicho na wspomnienie ich pierwszego spotkania. - Potem to się rozpadło, nie związałem się więcej, ale przy okazji nieco podniosłem swoje doświadczenie w kwestii łóżkowej. Raczej nie mam określonego typu, no ale wiesz. Nie pozwoliłbym zdominować się jakiemuś chuderlakowi ze słodką buzią. Obojętne mi, kto jest na górze, no ale lepiej, żeby dominował ktoś, kto się do tego... no, nadaje. Przykładowo gdybym miał się przespać z Tobą, to raczej wolałbym Cię widzieć pod sobą. - dodał z uśmiechem, zerkając na niego kątem oka. Powiedział to szczerze, ale nie wiedział, jak chłopak na to zareaguje. No ale, męska szczerość zwykle popłaca. Kobieta pewnie dałaby mu w ryj, albo zwyzywała mu od zboczeńców. Naoki w sumie też, ale to inna para kaloszy.
- A jak tam sytuacja u Ciebie? Miłe doświadczenia z panienkami? Do tej pory nie wiem, co jest fajnego w całowaniu pokrytej mazidłami facjaty. Naoki mi tego nie wytłumaczył, więc mam nadzieję, że Tobie się uda. Chociaż i tak sądzę, że całuję lepiej niż wszystkie Twoje dziewczyny razem wzięte. - stwierdził z wyjątkową pewnością siebie.
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Yoshimitsu Asakura Nie 15 Mar 2015, 00:55

W sumie Naokiemu zdarzało się czasem lunatykować..., pomyślał, gdy Julien zaproponował rozwiązanie problemu przeniesienia chłopaka na drugie łóżko.
- Ja się umiem bardzo ładnie uśmiechać – powiedział, uśmiechając się wesolutko. Zdecydowanie pasował mu uśmiech. W ogóle chłopaczek był ładny i zgrabny, a do tego wyglądał na dość fotogenicznego i takiego, co to nie boi się stanąć przed obiektywem.
- Zawsze musi być ten pierwszy raz. Tym razem to ja ci go zabrałem – skwitował, patrząc na rozbawionego kolegę.
Z zainteresowaniem wysłuchiwał kolegi, starając się nie parsknąć śmiechem, gdy ten mówił o przymiotach kobiet. Grzecznie jednak nie przerywał, przekręcając się na plecy w końcu, bo przecież ile można leżeć nieruchomo na brzuchu?
- No zdecydowanie nie wszystkie są takie. Te tak zwane tapeciary, co to tylko na kase lecą i zajmują się wyłącznie sobą to raczej omijam z daleka. Co mi po lasce, która tylko ładnie wygląda? Na starość i tak zbrzydnie, a wtedy co? O kosmetykach raczej nie pogadam.
To była prawda. Nie to, żeby Yosh nie znał się na podkładach czy kremach lub cokolwiek takiego, na tym się znał... Nie, że sam używał, ale... No dobra, czasem zdarzyło mu się jakiegoś syfa przykryć toną korekora, ale to przecież nic złego! Nie umiał za to używać tych wszelakich kolorowych mazideł, jak to robiły dziewczyny – a przynajmniej nie w takim stopniu, jak to one to robiły. Skoro można malować po kartkach czy płótnie, to czemu nie po twarzy? Materiał jak każdy inny.
- Jakoś siebie nie widzę w roli „tego na dole” – roześmiał się lekko. Nie przeszkadzała mu taka insynuacja. W zasadzie to aż się zamyślił dłużej nad tym stwierdzeniem. Zastanawiał się, jak to musi być sypiać z facetem. Oczywiście sypiać w aktywnym znaczeniu, nie tak jak to z Naokim uskuteczniali, kiedy to padali zmęczeni na jedno łóżko.
- Wiesz, raczej nie uskuteczniam zlizywania tynku z twarzy dziewczyn – parsknął rozbawiony. - Poza tym część chłopaków, z tego co zauważyłem, TEŻ używa jakichś podkładów czy innych tego typu mazideł. Nie mam nic do dziewczyn, są fajne. Miękkie, można je przytulić. Naoki to podejrzewam, że ma mniejsze doświadczenie w posiadaniu dziewczyny niż ja. Zaraz uciekał, jak któraś chciała coś więcej, jakby to miało się od razu zakończyć ślubem i dzieckiem... Chociaż w sumie czasami to i tak się zdarza – odwrócił głowę w stronę Niqueta. - W to, że całujesz lepiej to nie uwierze. Nie ma szans.
Na rzucone chwilę później wyzwanie, że „boi się spróbować, bo się okaże, że całuję lepiej” oczywiście musiał zareagować. Nie byłby sobą, gdyby odpuścił, a poza tym ciekawość wzięła górę. Yosha bardzo interesowało jaka to różnica między całowaniem się z facetem, a z dziewczyną.
- No dajesz – zdążył powiedzieć i zaraz facjata na której była wymalowana pewność siebie i lekkie rozbawienie, zawisła tuż nad jego twarzą. Nie uchylił się, pozwalając Francuzowi na pocałunek, który zaraz odwzajemnił. Yosh nie był kiepski w te klocki, choć do ideału kochanka trochę wprawy mu brakowało. Nie pozwolił się jednak całkowicie zdominować, walcząc choć o odrobinę kontroli. Dłoń wsunął w złote kosmyki starszego chłopaka i pogłębił pocałunek, wsuwając język w usta Juliena.
Yoshimitsu Asakura
Yoshimitsu Asakura

Wzrost : 179
Zawód : Uczeń III A
Age : 26

https://stayaway.forumpolish.com/t450-yoshimistu-asakura#3826

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Sob 04 Kwi 2015, 23:18

- "Miękkie"... Kurna, stary! Jakbyś trafił na męskie cycki, też byś się jarał, że miękkie? - parsknął z rozbawieniem. No bądźmy szczerzy, gdyby się chciało mieć tylko coś miękkiego do poruchania i przytulania, wystarczyłoby kupić gumową lalę. Są cichsze i mniej problematyczne niż normalne dziewczyny, co potwierdziło 100% badanych. A po podgrzaniu farelką również daje ciepło! Nie ma więc powodów do narzekań. Zresztą, trafiają się przecież dziewczyny patyczaki, a te miękkie nie są. Ciężko było więc zrozumieć Julienowi tok myślenia przyjaciela współlokatora. No ale - są gusta i guściki. Każdy ma inny, więc ganić nie wypada, bo to zahacza o hipokryzję i blokuje wolność słowa.
Zaskoczyła go pozytywna odpowiedź ze strony ciemnowłosego chłopaka, jednak nie zamierzał się wycofywać. O nie, nie ma takiej opcji. Przecież nie był tchórzem i zamierzał mu udowodnić, że facet naprawdę może być lepszy od kobiety.
Bez zbędnych wstępów złączył ich wargi w pocałunku. Z zadowoleniem wyczuł odwzajemnienie pieszczoty przez młodszego chłopaka. Coraz mocniej utwierdzał się w przekonaniu, że Yosh jest znacznie bardziej liberalny od swojego przyjaciela.
Przez chwilę tak pozwalał chłopakowi na niezbyt sukcesywną próbę przejęcia dominacji w pocałunku. Nie mógł jednak przedłużać tego w nieskończoność, tym samym pozwalając lekceważyć swoje umiejętności, jako Francuza.
Wsunął dłoń między materac a ciało chłopaka, obejmując go w pasie i przyciskając mocniej do siebie. Całował go mocno, zachłannie, pocierając swoim językiem o jego. Nieświadomie trochę wsunął dłoń pod koszulkę ciemnowłosego, lokując ją w okolicy krzyża. Przez myśl przemknęło mu tylko, że dobrze, że Naoki śpi. Chyba by go zabił, gdyby się dowiedział o zaistniałej sytuacji...
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Naoki Vendell Nie 05 Kwi 2015, 11:22

Naoki spał smacznie i spokojnie, co rusz zmieniając przy tym pozycję, obracając się, odwracając, raz na jakiś czas wykonując jakiś bardziej gwałtowny ruch. W końcu jednak zbudził się, tym samym z trudem ratując przed upadkiem z łóżka i mocno zacisnął dłonie na materacu. Przez chwilę po prostu dochodził do siebie, potrzebował momentu, aby po prostu odżałować fakt, że już uciekł z cudownej krainy snów w której hamburgery rozdają wszędzie za darmo, a kobiety nie istnieją, więc to nic dziwnego, że przystojny Francuz...
Stop, nie zagalopowujmy się.
Przetarł zaraz jednak oczy, kiedy odkrył, że to nie do końca w porządku, że jest w łóżku sam i dopiero wtedy dostrzegł, co się dzieje na łóżku obok. Uniósł obie brwi, siadając. Nie spodobał mu się ten widok. Cholernie nie spodobał. Poczuł się... zazdrosny? Nie, czemu miałby być zazdrosny? To nielogiczne.
Poczuł się zirytowany i nie zamierzał nikomu tłumaczyć, czym.
- Wystarczy przysnąć i bierzesz się do ruchania wszystkiego, co się w większym, lub mniejszym stopniu rusza? - spytał niezbyt przyjemnym tonem, z jakiejś niejasnej przyczyny przypominając sobie, że przecież dopiero co trzymał go za rękę. No, o co chodzi? Poza tym Yosh przecież nie jest pedałem!
Chociaż teraz wcale nie wygląda, jakby nie był. Spojrzał uważnie na przyjaciela, nie bardzo wiedząc, co o tym wszystkim myśleć. Francuz wszystkich naciąga na debilne zakłady? Jeśli tak to Asakura poważnie się w to wciągnął...
A, jeśli Yosh jednak jest gejem? Wszyscy w tej szkole... wszystkim tu odwala. Co, jeśli byłby z Julienem? Na samą myśl Naoki poczuł się... no, po prostu źle. I nie zamierzał wyraźnie stąd wychodzić, dopóki mu tego nie wyjaśnią. I nieistotne, czemu uważał, że powinni mu się tłumaczyć! Powinni i koniec.
Naoki Vendell
Naoki Vendell
Ciasteczkowy potwór

Wzrost : 176 cm
Zawód : Absolwent liceum/Model Juliena ;<
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t222-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Yoshimitsu Asakura Nie 05 Kwi 2015, 12:52

Pomruk wyraźnego zadowolenia wydobył się z gardła nastolatka, gdy starszy od niego Francuz przejął dominację, dodatkowo obejmując młodszego w pasie. Yosh musiał przyznać, że było to całkiem fajne uczucie. Nie żeby nie zdarzyło mu się być z dziewczynami, które próbowały nieco wywalczyć, ale przecież babie się zdominować nie da! Co innego starszy chłopak. Było to zupełnie inne doświadczenie i zdecydowanie nie zadeptywało ego nadmiernie wyrośniętego przez bliski kontakt z Naokim.
Skoro o jego przyjacielu mowa, to ten właśnie postanowił przerwać swój sen i rzucić kąśliwą uwagę w stronę współlokatora i leżącego pod nim i całowanego Yosha.
Gdy już usta Asakury zostały uwolnione, ten z rozbrajającym uśmiechem spojrzał na przyjaciela i z równie rozbrajającą szczerością przyznał, jakby odkrył coś nadzwyczaj interesującego i zaskakującego.
Nao, Julien twierdził, że całowanie facetów może być fajniejsze niż całowanie lasek i stwierdził, że jestem tchórzem i boję się o tym przekonać – zaczął, nie zwracając nawet uwagi na pospiesznie wycofującą się spod jego pleców rękę. Przekręcił się na brzuch, bo tak mu było wygodniej i wciąż patrząc na Vendella, relacjonował. Oczywiście z tym tchórzostwem było mocno naciągnięte i dopowiedziane, ale Yosh nie byłby sobą, gdyby tego nie wyolbrzymił. – No to przecież nie mogłem tego zostawić tak o! Musiałem sprawdzić i… Kurde, albo coś rzeczywiście jest w tych francuskich genach, albo ja nie wiem co… Ale Julien rzeczywiście spoko całuje.
Yosh nie czuł się jakby wyrządził coś masakrycznie złego czy niepoprawnego. Ot, zdobywał nowe doświadczenia i paplał ożywiony, jak to na urzeczone nowopoznaną rzeczą dziecko. Czasami nie było widać, że ma te swoje 17 lat.
- Ale nie, nikt nikogo nie rucha, nie ten etap znajomości – stwierdził, rzucając w przyjaciela poduchą. – Bezwstydny podglądacz!
Asakura nie przedstawiał sobą, jakby miał się zaraz na każdego spotkanego chłopaka o przystojniejszym pyszczku rzucać. Właściwie to nie wyglądał, jakby cokolwiek się zmieniło i nie czuł się, jakby cokolwiek się zmieniło. Ot, całował się z kolejną osobą, a to że była tej samej płci, co on sam? A co to za różnica?
- Chociaż w sumie fajnie, że się obudziłeś, możemy oglądać dalej. A jeśli się boisz tego „ruchającego co popadnie Francuza”, to mogę się poświęcić i leżeć między wami. Dziewczyny mimo wszystko nie przestały mnie interesować – oświadczył raz jeszcze, jakby to stwierdzenie gdzieś umknęło Vendellowi.
Yoshimitsu Asakura
Yoshimitsu Asakura

Wzrost : 179
Zawód : Uczeń III A
Age : 26

https://stayaway.forumpolish.com/t450-yoshimistu-asakura#3826

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Pon 06 Kwi 2015, 14:40

No i Śpiąca Królewna się obudziła. I to wyjątkowo nie w porę. Nie mógł poczekać tych kilku minut, żeby zdążyli się od siebie odkleić, wygładzić ciuszki, pościel i siąść grzecznie do filmu? Nie, musiał narazić się na nieprzyjemne widoki i robić im wyrzuty! Co prawda były one nieco dziwne, nawet jak na zwariowanego artystę.
- Oj daj spokój. Nie rób scen, jakbyś był zazdrosny i skrycie bujał się w Yoshu przez kilka lat. To obrzydliwie przesłodzone, jak sceny wycięte z tych mang dla nastolatek. - odparł, gdy odzyskał zdolność mowy. Oczywiście nie sprostował wyjaśnień młodszego chłopaka. Były mu w końcu na rękę, a i Asakura ratował tym po części swój honor. A wiadomo - męski honor to rzecz święta.
- Gdybym Cię nie znał, to pewnie zaproponowałbym trójkącik. Yosh naprawdę dobrze całuje. - dodał z rozbawieniem, po czym bezczelnie cmoknął krótko leżącego pod nim nastolatka w odsłonięty kark. Sam również nie czuł się winny. Naoki wiedział, że Julien lubi się bawić w ten konkretny sposób. No i Vendell oficjalnie był hetero, o czym dość często i dość dobitnie przypominał swojemu współlokatorowi. Więc czemu się tak wściekał? Może zwyczajnie nie chciał, żeby Francuz omotał mu przyjaciela, a potem przeruchał i zostawił? Nie, gdzie tam. Ten chłopak nawet nie wyglądał na takiego, co chciałby się wiązać z facetem. Raczej chciałby spróbować czegoś nowego, poszerzyć swą wiedzę oraz umiejętności, a potem wrócić do swojego spokojnego żywota. No, tak przynajmniej wydawało się Julienowi. Ile było w tym prawdy? Może kiedyś się przekona.
Wreszcie podniósł się do siadu i przeciągnął z cichym pomrukiem. Późna pora zaczynała dawać się we znaki, więc przechylił się w kierunku grzejnika i odkręcił trochę zawór, by nieco podgrzać powietrze. W oczekiwaniu na to zapiął swoją bluzę.
- Dobra, panowie, serio coś obejrzyjmy, bo inaczej padniemy z nudów, skoro na bardziej energiczne zabawy nie mamy co liczyć. - powiedział w końcu, opierając się plecami o ścianę. - Chodź do nas, Nao! Nie bój się, nie wjadę nikomu w tyłek. - powiedział jeszcze ze śmiechem, wyciągając ręce w stronę siedzącego na drugim materacu chłopaka, jakby chciał go przyciągnąć do siebie na siłę woli.
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Naoki Vendell Pon 06 Kwi 2015, 14:54

Prychnął pod nosem absolutnie, ale to totalnie nie zazdrosny. I w ogóle nie przeszło mu przez myśl nic w stylu "że niby lepiej ode mnie?". I wcale a wcale nie miał ochoty obu przywalić jednemu za obcałowywanie przyjaciela, czy jakiegokolwiek nie będącego Vendellem przedstawiciela płci brzydkiej, drugiemu za obcałowywanie tego konkretnego Francuza. Czasami przychodziły mu do głowy dziwne myśli na temat blondyna. Coraz częściej i coraz dziwniejsze, choć rzecz jasna wciąż usilnie je od siebie odpychał i za żadne skarby świata by się do nich nie przyznał.
Mimo to podniósł się w zdecydowanie gorszym humorze, niż się obudził. Dwaj kretyni i tyle. Pedały. Yosh pewnie też skończy jako pedał, cała ta szkoła jest chora i popieprzona. I co on zrobi z przyjacielem pedałem? Chyba będzie to trzeba akceptować... eh.
- I jak ja mam teraz z wami spać? - spytał niby to rozbawiony, żeby nie robić z siebie nafoszonej księżniczki. Bo i właściwie to nie miał pojęcia, o co jest zły, jeśli... no, nie miał pojęcia, o co jest zły. Żywot uczuciowej ameby jest o tyle łatwiejszy, że nie trzeba o takich rzeczach myśleć.
Wsunął się jednak do łóżka obok Yosha, który przed chwilą całował się z Julienem. Jakoś cholernie mu się ten fakt nie podobał.
- Może jakaś komedia? - zaproponował zaraz, woląc skupić się na filmie, niż na pedałach obok.
Naoki Vendell
Naoki Vendell
Ciasteczkowy potwór

Wzrost : 176 cm
Zawód : Absolwent liceum/Model Juliena ;<
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t222-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Yoshimitsu Asakura Pon 06 Kwi 2015, 16:53

- Naooooooo, nie chcesz się przekonać czy dobrze całuję? - powiedział Yosh z wielkim wyszczerzem na twarzy, gdy przyjaciel położył się przy nim. - Skoro nie chcesz całować dziewczyn, żeby się nie zbłaźnić - bo zakładam, że to jest powód - to RAZ mogę się poświęcić, żebyś poćwiczył. Ale tylko raz, nie myśl sobie! – pogroził mu palcem. Zaraz wygodnie się ułożył, robiąc miejsce przyjacielowi. Nie napastował go, ani nie naciskał, gdyby Naoki jednak się nie zdecydował na pocałunek. W sumie o nic takiego by go zresztą nie podejrzewał, chociaż chętnie by się przekonał, że jest lepszy od Vendella. –No ale w sumie nic dziwnego, że nie chcesz, skoro nie umiesz…
Wyszukał jakąś komedię, włączając ją. Nagle coś sobie przypomniał.
- Nao! Jutro albo pojutrze powinny przyjść moje farby. Planowałem w sumie jakiś fajny body art, piszesz się? Tylko trzeba jeszcze znaleźć fotografa i będzie si. No i obiecuję zrobić ci jakiś ładny obrazek na plecach. Jednorożca na przykład .
Wyglądało na to, że albo Yoshimitsu rzeczywiście jest wielkim dzieciakiem, albo ma do siebie naprawdę duży dystans. - W sumie Rainbow Dash z My Little Pony byłaby idealna!
Na dodatek jednym z ulubionych seriali chłopaka była jak widać seria o kucykach. Nie było w tym nic nadzwyczaj dziwnego, gdyż większość fanów MLP na całym świecie to byli mężczyźni w wieku licealno-studenckim, a nie małe dziewczynki. Cóż, Yosh twierdził, że nie zamierza się tego wstydzić, bo to by tylko znaczyło, że jest z nim coś nie tak i się musi kryć przed światem. A jako, że nie było w tym nic złego, to się nie krył.
- To co? Piszesz się na body art? Juliena też możemy wziąć, farb powinno wystarczyć. Co ty na to, Julien?
Yoshimitsu Asakura
Yoshimitsu Asakura

Wzrost : 179
Zawód : Uczeń III A
Age : 26

https://stayaway.forumpolish.com/t450-yoshimistu-asakura#3826

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Naoki Vendell Pon 06 Kwi 2015, 17:55

- Yosh, domyślałem się, że całe życie się we mnie podkochujesz i te wszystkie kąpiele to tylko po to, żeby zobaczyć mnie nago. - uniósł brew na słowa przyjaciela. Najpierw się całuje z Julienem, teraz od niego chce wyłudzić buziaka. Może jeszcze do Arisee zacznie się zalecać? Co dalej? Facet w kiecce?
Naoki uniósł się na ramionach i patrzył na przyjaciela, kiedy ten bezczelnie go podpuszczał. A co gorsza, Naoki mimo, że czuł, że jest podpuszczany, nie za bardzo umiał się z tego wybronić! Męskie ego i te sprawy...
- Umiem, ale nie musisz się, biedaku poświęcać, skoro to dla ciebie wielki ból całować się z facetem... co przed chwilą z resztą doskonale prezentowałeś.
Uniósł wyżej brew. Gdyby Yosh nie zaczął od tego, jak ciężko mu na to przystać, zapewne już dawno ich wargi byłyby złączone, a Naoki walczyłby o obronę swojej dumy. Tak jednak nie widział lepszego wyjścia z sytuacji, a do publicznego całowania drugiego faceta nie szczególnie go ciągnęło.
Zaraz z resztą temat zmienił się na znacznie przyjemniejszy. Malowanie po ciele było fajniejsze od malowania po płótnie. Dodajesz efekt 3D i musisz się nakombinować, żeby to nie była taka o bazgranina, a, żeby faktycznie wykorzystać kształt malowanego ciała! Na twarz blondyna wreszcie wrócił pełen zadowolenia uśmiech. Gdyby ktoś z boku obserwował jego emocje, nie znając go, mógłby pomyśleć, że Nao ma jakieś poważne zaburzenie wpychające go w co chwila w całkowicie skrajne stany. A to tylko jego absolutnie zdrowa, heteroseksualna psychika!
- Julien się bawi aparatem. Nawet obiecałem mu sesję w sumie. - stwierdził, zastanawiając się. - Ty sobie rób co chcesz, ja potrzebuję prac do teczki, więc kucyki Pony raczej odpadają. Coś wykminię. Dużo masz tych farb? Ja tylko jakieś resztki w sumie.
W myślach już zaczął planować, co zrobi. To, że jego plecy pokryją jednorożce, czy kucyki mu nie przeszkadzało, w końcu to tylko zabawa.
Naoki Vendell
Naoki Vendell
Ciasteczkowy potwór

Wzrost : 176 cm
Zawód : Absolwent liceum/Model Juliena ;<
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t222-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Pon 06 Kwi 2015, 20:49

- Nie "bawię się" aparatem, tylko jestem fotografem. I z tego co pamiętam, to dostałeś ode mnie farby na święta. - przewrócił oczami, po czym wziął walającego się po wyrku Marchwia i przytulił, co by się nie czuł samotny i opuszczony. - Swoją drogą, dobrze że mi przypomniałeś o sesji. Będę musiał zaklepać studio w jakiś weekend i wybrać Ci odpowiedni strój. - ostatnie słowo podkreślił ze złośliwym uśmieszkiem. Niech Nao nie zapomina, jakiego rodzaju sesja miała to być. I niech nawet nie próbuje się wymigać z obietnicy! Powinien dbać o swój honor i dotrzymać słowa danego Francuzowi.
Rozluźnienie atmosfery wyczuł chyba już każdy z nich. Dodatkowo pomogła w tym włączona w laptopie komedia. Oczywiście starali się nie rżeć za głośno, by nie pobudzić współlokatorów, ani nie zwabić do pomieszczenia zaspanego profesora Vendella. Wtedy bardzo szybko skończyłaby się ich wieczorna nasiadówa.
Gdy film się skończył, Julien wyczołgał się z wyrka i, oczywiście nie zapalając światła, zabrał się za poszukiwanie przyniesionego prowiantu. Część chrupek i jakiś napój oczywiście wyszły. Teraz trzeba było znaleźć drugi, bo wiadome - człowiek nie wielbłąd, pić musi. I to przynajmniej 2 litry wody dziennie. A że w napoju to więcej słodzika niż wody... Jednak, jak się okazuje, chemia jest znacznie bardziej zabójcza niż samo odwodnienie. Jakimś cudem Julien stanął na walającej się na podłodze butelce i oczywiście poleciał do tyłu w wyjątkowo komiczny sposób. Mniej komiczne było samo jego łupnięcie o podłogę i przy okazji przywalenie tyłem głowy o krawędź stojącego nieopodal krzesła.
- Osz, kurwa... - syknął cicho, podnosząc się do siadu i rozmasowując obolały łeb. Trochę go zamroczyło, jednak nie do końca był tego świadomy. W końcu w pomieszczeniu nie było włączone żadne źródło światła, a laptop był skierowany na mordki reszty zebranych w pokoju nastolatków.
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Yoshimitsu Asakura Pon 06 Kwi 2015, 21:52

- O! Fotograf! Ej, to czad, mamy już fotografa, żeby nam to udokumentował. Mega. Jul, jakbyś nie miał modela czy coś, to wiesz, gdzie mnie szukać – uśmiechnął się wesolutko. Nie jedną sesję już miał za sobą i lubił je. Dobrze się czuł w roli modela, a że do tego świetnie wyglądał, to dodatkowy atut. – Czy ten strój to jakaś tajemnica wielka czy mi powiecie i później pokażecie fotki? Ciekaw jestem fotogeniczności Nao w jakichś bardziej poważnych momentach życia.
Farb nie skomentował podejrzewając, że Francuz kupił po prostu pierwsze lepsze farbki, które znalazł i niespecjalnie się one nadawały po malowaniu po ciele. Oh, jakże grubo się mylił! Przynajmniej z tymi „pierwszymi lepszymi farbkami”, bo fakt faktem był, że olejnymi raczej ciało malować to niespecjalnie…
Chłopak nie zdawał sobie sprawy, że sesja, w której miał brać udział jego najlepszy przyjaciel to najkrócej mówiąc akty.
Noc mijała bezproblemowo przy akompaniamencie śmiechów chichów aż do czasu, gdy Julien postanowił ugasić pragnienie.
- Jul! – Yosh od razu podniósł się nieco na rękach. Widząc, że chłopak niespecjalnie kwapi się, by wstać, jebnął Naokiego w bok, żeby nie przeszkadzał, bo jeszcze sam sobie krzywdę zrobi w tym całym amoku ratowania. Kazał nierozumiejącemu nic Francuzowi podać mu rękę i łapiąc ją za pomocą jednej swojej, a drugą się zapierając o obciążone dwoma cielskami łóżko, przyciągnął bliżej blondyna.
No co? Jakoś sobie radzić muszę – burknął, obmacując łeb poszkodowanego. Jakoś nie zważał na pogróżki czy jęki bólu wydobywające się z nie tak dawno całowanych ust. – No dobra, krwi nie ma, przeżyjesz jakoś do rana bez interwencji osób trzecich.
Tak, kurs pierwszej pomocy był jednym z tych zajęć, na które Asakura się z radością porwał i jakaś podstawowa wiedza medyczna w nim została. Dlatego też po stwierdzeniu, że Niquet nie jest w stanie krytycznym, kazał mu wpełznąć na łóżko i zawyrokował, że czas iść spać. Naokiemu polecił przenieść się na drugie łóżko, bo on sam przecież ma problemy z poruszaniem się, a Julien też jest nie do końca zdolny do tego. Na jakiekolwiek burknięcia wywracał tylko oczami i zadecydował, że ewentualnie może spróbować przetransportować Francuza na drugie łóżko starając się nie zabić po drodze obojga.

Rano nafaszerował się zapobiegawczo następną dawką przeciwbólowych i ogarnął, zahaczając po drodze o prysznic – samemu, żeby nie budzić żadnego ze śpiochów. Dał jakoś radę, choć brał ze sobą telefon, by w razie co móc się dodzwonić po pomoc któregoś z chłopaków.
Nic takiego jednak nie było potrzebne i wkrótce Yosh wrócił odświeżony do pokoju. Zaczął budzić śpiące zwłoki.
- Ej no, POBUDLA, bo mi się oberwie, za wasze zasypianie na zajęcia!. - Jak już zauważył, że trupy się podnoszą z legowisk, uśmiechnął się. Niedługo później, gdy już stwierdził, że obaj są dostatecznie rozbudzeni, poinformował ich, że idzie na zajęcia i mają też się niedługo tam ruszyć. No przecież nie spóźni się pierwszego dnia!

[z/t]


Ostatnio zmieniony przez Yoshimitsu Asakura dnia Pon 06 Kwi 2015, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Yoshimitsu Asakura
Yoshimitsu Asakura

Wzrost : 179
Zawód : Uczeń III A
Age : 26

https://stayaway.forumpolish.com/t450-yoshimistu-asakura#3826

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Naoki Vendell Pon 06 Kwi 2015, 22:19

- To są farby olejne, które nie nadają się do malowania ludzkiej skóry, matole. Poza tym od świąt minęło trochę czasu i kilka obrazów, czego na pewno nie omeszkałeś przegapić. - uśmiechnął się pod nosem. No, nie skończyły mu się jeszcze oczywiście, ale sporo z nich ubyło. Za to za biurkiem blondyna pojawiło się kilka zamalowanych płócien do kolekcji (w tym jeden śpiący Julien, którego nigdy, ale to nigdy Naoki by nikomu nie pokazał), a pokój znów odrobinkę bardziej nasiąknął cudownym zapachem terpentyny, który Naoki uwielbiał całym swoim sercem.
- Julien, cioto...
Burknął, kiedy doszło do niego, że Francuzowi nic nie grozi. Trzeba przyznać, upadek za wesoło nie wyglądał i Naoki trochę zmartwił się w pierwszej chwili o zdrowie chłopaka i potrzebował obrzucić go drobną belgą za karę za podnoszenie mu ciśnienia, o. Podniósł się jednak z łóżka, kiedy Yosh go przegonił, choć nie podobało mu się to. Głównie dlatego, że nie podobał mu się pocałunek Yosha i Juliena, który wcale nie wyglądał na taki znowu czysto zakładowy. Nie powedział tego jednak wprost i po prostu położył się spać, a po kilku chwilach pożegnał się z krainą świadomości i zwyczajnie usnął.

Kiedy zbudził go jego przesubtelny przyjaciel, Naoki wciągnął poduchę na głowę, tym samym jasno oznajmiając całemu światu, że ma się od niego odwalić i Naoki nie zamierza cierpieć przez fakt, że jakiś debil z nieznanych mu przyczyn uznał, że ósma rano to idealna godzina rozpoczynania lekcji. Nie obchodziło go, czy właściciel pokoju jest w środku, czy sobie poszedł, on tylko nie chciał wychodzić spod kołdry i poduszki.
Naoki Vendell
Naoki Vendell
Ciasteczkowy potwór

Wzrost : 176 cm
Zawód : Absolwent liceum/Model Juliena ;<
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t222-naoki-vendell

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Julien Niquet Wto 07 Kwi 2015, 00:31

A skąd miał wiedzieć czy jest jakaś różnica? Kupił takie farby, jakimi Naoki się posługiwał. Czy nadawały się do malowania po kimś? Nie wiedział, nie znał się zupełnie. Między innymi dlatego skorzystał z pomocy sprzedawcy przy wybieraniu typu farb. Aczkolwiek jego mina, gdy Julien bez wahania wziął cały zestaw i zapłacił była bezcenna. No ale cóż, kto bogatemu zabroni?
Nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, a już szczególnie nie zamieszania wokół swojej osoby. Toć zwykłe uderzenie, trochę poboli, ale zaraz, bądź po dłuuuuższej chwili, przestanie. Ale nie! Na nic się zdały zapewnienia blondyna, że jest w porządku. Właściciel pokoju zarządził przymusowe walnięcie w kimę bez możliwości odmowy. Nie pozostało im jednak nic innego, jak się dostosować. Grzecznie usnęli i bogu dzięki nikt nie chrapał.

Pobudka nie należała do przyjemnych. Nikt nie lubi być budzony wrzaskami, szczególnie gdy wczorajszego wieczora wyjątkowo mocno bolała go głowa. Francuz podniósł się do siadu, mamrocząc coś po francusku pod nosem i zaczął rozmasowywać tył głowy. Wyraźnie mógł wyczuć pod palcami niezbyt dużego guza. No pięknie, teraz będzie mnie pół dnia napierdalać. Mogłem wczoraj wyczołgać się po lód czy coś... Kątem oka zerknął na oddychający pagórek na przeciwległym łóżku, którym, jak przypuszczał, był Naoki. Z niezadowoleniem wypisanym na twarzy podniósł się z materaca i podszedł do drugiego legowiska, po czym ściągnął z blondyna kołdrę.
- Wstawaj, śpiochu. Obiecaliśmy Twojemu bratu, że pójdziemy na zajęcia. Nie chcę zostać ujebany z chemii, więc rusz swój artystyczny tyłek i idziemy pod prysznic. - powiedział nieco zachrypniętym i zaspanym głosem, przecierając dłonią zmęczone oczy. Może jednak zarywanie nocki w środku tygodnia nie było dobrym pomysłem...?
Gdy młody Vendell nareszcie wygrzebał się z pościeli, Julien wraz z nim ruszył pod prysznice, wcześniej oczywiście zahaczając o własny pokój w celu zabrania czystych klamotów. Pedalstwo pedalstwem, ale chyba nikt normalny nie pójdzie w śmierdzących i przepoconych ciuchach na zajęcia.

[z/t] x2
Julien Niquet
Julien Niquet
Pełzacz

Wzrost : 185 cm
Zawód : Fotograf//Absolwent liceum
Age : 27

https://stayaway.forumpolish.com/t248-tu-parles-francais

Powrót do góry Go down

Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen - Page 2 Empty Re: Pokój nr 2 - Asakura Yoshimitsu/Walker Allen

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 2 z 2 Previous  1, 2

Powrót do góry

- Similar topics

 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach